Jak ma sobie poradzić mol książkowy na emigracji?

Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii bardzo często mówią biegle po angielsku, czytają, a nawet myślą. Mimo to często czują nieodpartą ochotę czytania książek po polsku. Jak poradzić sobie z tym na emigracji. Czy skazani są na kupowanie książek w Polsce i wożenie ich za granicę?

Wielu czytelników nadal nie wyobraża sobie czytania audiobooków. Książka w wydaniu papierowym ma swój niezaprzeczalny urok i wielu czytelników nie ma zamiaru z tego rezygnować. Gdzie kupić książki mieszkając za granicą? Czy tylko zakup w kraju ratuje życie molowi książkowemu? Na szczęście już nie wygląda to tak źle. Jeszcze kilka lat temu nie było innej możliwość niż jeżdżenie z wypchanymi torbami. Teraz księgarnia UK, gdzie znajdziemy polskie książki, nie jest już tak niespotykanym zjawiskiem.

Sprzedaż wysyłkowa

Wiele księgarń oferuje sprzedaż wysyłkową. Są to księgarnie zarówno zarejestrowane w Polsce jak i w Wielkiej Brytanii. Oczywiście kupując książkę przez internet jednym z najważniejszych czynników jest koszt przesyłki. I tu znowu miłe zaskoczenie. Koszt dostawy zaczyna się od 2 £. i często zdarzają się promocje, w których jest darmowa dostawa. Czas wysyłki to około 5 dni. Nie jest to długo i na pewno jest to korzystniejsza wersja niż wożenie książek raz na kwartał, gdy wraca się z domu.

Mole książkowe nie są w stanie żyć bez książek. Są one równie niezbędne do życia jak tlen. Z upływem lat w Wielkiej Brytanii jest co raz lepiej. Księgarnie UK są co raz częstszym zjawiskiem z ofertą tak samo ciekawą jak w kraju.