Gry rodzinne na wieczór – jak wspólnie spędzić czas bez ekranów
Porady

Gry rodzinne na wieczór – jak wspólnie spędzić czas bez ekranów

Żyjemy szybko – praca, szkoła, obowiązki, a do tego wszystko przerywane przez powiadomienia z telefonów. Nic dziwnego, że coraz trudniej znaleźć chwilę na bycie razem. A przecież nie trzeba wiele, by wspólnie spędzić miły wieczór. Gry rodzinne to jeden z tych prostych sposobów, które naprawdę działają. W tym tekście podrzucam kilka pomysłów na to, jak takie chwile wpleść w domową codzienność – nie na siłę, ale z przyjemnością.

Po co w ogóle grać razem? Bo to naprawdę coś daje

Choć mogłoby się wydawać, że gry familijne to tylko rozrywka, ich rola bywa dużo większa. Dla dzieci to nauka współpracy, cierpliwości i radzenia sobie z emocjami, dla dorosłych – okazja do zatrzymania się i złapania kontaktu z najbliższymi. A czasem – do porządnego śmiechu. Zdarza się też, że podczas wspólnego grania wychodzą tematy, na które trudno się zdobyć przy zwykłej kolacji. Brzmi znajomo?

Jak dobrać gry rodzinne do domowników, żeby wszyscy chcieli grać?

Nie ma jednej gry, która spodoba się każdemu – i dobrze! Warto spojrzeć na potrzeby i temperament swojej rodziny. Dla maluchów świetnie sprawdzą się gry obrazkowe czy ruchowe, nastolatki często zaskakują tym, że wciągają się w bardziej wymagające planszówki. Oto kilka kategorii, które mogą się przydać przy wyborze:

  • Gry kooperacyjne – wszyscy gracie razem, a nie przeciwko sobie. Dobre rozwiązanie, jeśli emocje przy rywalizacji biorą górę.
  • Przygodowe planszówki – dla fanów długich wieczorów i wspólnych historii. Można się wciągnąć na całego!
  • Gry słowne i kalambury – rozwijają wyobraźnię, są lekkie i zwykle nie wymagają przygotowań.
  • Karciane szybkie rozgrywki – pasują na każdą okazję, nawet w podróży.

Najważniejsze, żeby gra nie była „zadaniem domowym”, ale czymś, na co naprawdę ma się ochotę.

Jak wprowadzić zwyczaj wspólnego grania, żeby się przyjął?

Wprowadzenie rytuału może być prostsze, niż się wydaje. Jedno konkretne popołudnie w tygodniu – choćby piątek – może stać się dniem bez ekranów, za to z planszówkami. Warto zaprosić wszystkich domowników do decydowania, w co gramy – wtedy nikt nie będzie miał poczucia, że coś mu „narzucono”.

Atmosfera ma ogromne znaczenie. Wyłączone telefony, coś do przekąszenia, ciepłe światło – i nagle nawet zwykła gra staje się wspomnieniem, do którego chce się wracać.

Sprawdzone gry dla całej rodziny – co warto mieć pod ręką?

Oto kilka tytułów, które często przewijają się w domowych kolekcjach i raczej się nie nudzą:

  • Dixit – piękne ilustracje, skojarzenia, odrobina poezji. Dzieci od 8 lat grają z zachwytem.
  • Dobble – błyskawiczna gra na refleks i spostrzegawczość. Działa nawet z najmłodszymi.
  • Uno – klasyka, którą zna prawie każdy. Szybka, emocjonująca, wciągająca.
  • Codenames – świetna dla nieco starszych dzieci i dorosłych. Trzeba pogłówkować, ale frajda jest ogromna.
  • Rummikub – coś dla fanów cyfr i strategii. Trenuje planowanie i logikę, ale nie jest „ciężka”.

A może wrócić do klasyki? Warcaby, chińczyk, domino – gry, które zna każdy, a jednak często o nich zapominamy.

Gdy nie wszyscy mają ochotę – jak wybrnąć z sytuacji?

Nie ma się co oszukiwać – czasem jedna osoba marzy o planszówce, a druga wolałaby czytać książkę albo obejrzeć serial. Co wtedy? Dobrze działa system rotacyjny – raz wybiera grę mama, raz córka, raz tata. Albo losowanie z domowej „miski pomysłów”. Chodzi o to, by nikt nie czuł się zmuszony i żeby każdy miał swoją przestrzeń do decydowania.

Gry rodzinne poza pudełkiem – inne sposoby na wspólną zabawę

Nie wszystko musi być planszą z pionkami. Zabawa w skojarzenia, domowe kalambury, quizy z pytaniami o rodzinę, a nawet wspólne gotowanie na czas – to wszystko też można traktować jako gry dla całej rodziny. Czasem najwięcej śmiechu przynoszą te najbardziej spontaniczne pomysły. Ważne, żeby było razem i z uśmiechem.

Dlaczego warto dać temu szansę?

Jak widać, gry rodzinne potrafią zdziałać naprawdę dużo. Nie chodzi tylko o zabawę, ale o budowanie relacji i wspólnych wspomnień. Czas spędzony razem procentuje – może nie od razu, ale z czasem staje się czymś, co się pamięta i co daje siłę. Może więc warto już dziś zaplanować pierwszy „planszowy wieczór”? Bez presji – po prostu z ciekawości.

Możesz również polubić…